Translate

środa, 26 czerwca 2013

Juppi... pomidorowo, poziomkowo mi:)

Mała rzecz a cieszy. Mój balkonowy ogródek troszkę poobijany deszczem przetrwał w całkiem niezłej kondycji. Na parapecie zaczerwieniły się dwie poziomy, a kolejne wypatrują słońca. Dobrze, że dwie bo jedną ciężko podzielić na dwu małych ogrodników:)


A żeby tego było mało doczekałam się pierwszego czerwieniącego sie pomidorka. Krzaczki co prawda już od dawna oblepione mnóstwem zielonych kuleczek, ale pierwszy dopiero teraz się zarumienił:)


Ależ mi się fajnie zrobiło jak tych małych odkryć dokonałam. Już nie mogę się doczekać pierwszego "zbioru".

1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny, będzie mi miło jeśli zotawisz tu swój ślad, abym mogła się zrewanżować tym samym!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...