Pyszne, chrupiące, lekko słodkie - gofry idealne! Długo testowałam różne przepisy na gofry, a ten który dziś podaję jest jednym z moich ulubionych. Nie ważne czy solo, czy posypane cukrem pudrem czy z różnymi ciekawymi dodatkami zawsze smakują doskonale i znikają w zastraszającym tempie:)
SKŁADNIKI
gofry
1 i 1/2 szklanki mąki
1 szklanka mleka
1/3 szklanki gazowanej wody mineralnej
1/3 szklanka oleju
1 łyżeczka proszku do piezenia
1/2 łyżeczki sody
1 łyżka cukru pudru
2 jajka
szczypta soli
krem
200 ml kremówki
1 serek waniliowy (u mnie Danon)
truskawki balsamico
opakowanie mrożonych truskawek
2 łyżki masła
1 łyżka brązowego cukru
1 łyżka dobrego octu balsamicznego
2 łyżki posiekanej bazylii
szczypta pieprzu
PRZYGOTOWANIE
Gofry
Suche składniki wkładam do miski dokładnie mieszam.Dodaję żółtka, olej, mleko i wodę mineralną - całość miksuję mikserem na gładką masę.Białka ubijam na sztywną pianę, która dodaję do masy i delikatnie mieszam. Odstawiam ciasto aby odpoczęło na około 20 minut. Rozgrzewam gofrownicę i nakładam ciasto, piekę około 4 minut (czas jest zależny od gofrownicy, jeżeli otworzymy ją zbyt wcześnie ciasto nie będzie od niej odchodziło).
Masa
Kremówkę ubijam.Pod koniec ubijania dodaje w trzech porcjach serek waniliowy - można do masy dodać cukier waniliowy jeśli ktoś woli aby była słodsza.
Truskawki
Lekko rozmrożone truskawki kroję na połówki. Masło rozgrzewam na patelni, dodaję do niego cukier a następnie wrzucam pokrojone truskawki. Podsmażam około 4 minut - czas od czasu delikatnie mieszając. Pod koniec dodaję ocet balsamiczny, szczyptę pieprzu i połowę bazylii.
Na upieczonych gofrach rozsmarowuję masę którą dekoruję truskawkami i powstałym sosem. Całość posypuję siekana bazylią.
Gofry robione na wodzie gazowanej nie mogą wyjść nie dobre:) Jeszcze takie jak Twoje, podane z truskawkami! Żyć i nie umierać:)
OdpowiedzUsuńFakt woda gazowana potrafi zdziałac cuda:)
UsuńZawsze bałam się dodawać ocet do słodkości, ale kiedyś w końcu spróbowałam i od tego czasu eksperymentuję z octem coraz częściej
OdpowiedzUsuńJa długo też się wzbraniałam, ale dodanie odrobiny potrafi genialnie zmienić smak słodkości:)
UsuńA ja wczoraj zepsułam swoją gofrownicę :P Twoje gofry wyglądają przepysznie!
OdpowiedzUsuńMoja jakiś czas temu też padła:( Zakupiłam nową - chyba najtańszą jaka była w sklepie i o dziwo jestem zadowolona.
Usuńoj zjadłoby się :)
OdpowiedzUsuńpyszne sa, polecam:)
Usuń