Wiosna zbliża się wielkimi krokami i jakoś brakuje mi czasu na dodawania wpisów:) Sobotę spędzoną na nartach i niedzielną inaugurację rolkowego sezonu przypłaciłam kontuzją kolana i w związku z tym mam chwilę na nadrobienie blogowych zaległości:) Po sportowych szaleństwach postanowiłam uraczyć Rodzinkę cudownym sernikiem z kremem z papai.
Ostatnio trochę się rozleniwiła i o ile tylko to możliwe zamiast tradycyjnego kruchego ciasta jako podkład do ciast robię ekspresowy spód z herbatników i masła. Szybko i sprawnie a do tego efekt smakowy rewelacyjny:)
SKŁADNIKI:
ciasto
1 opakowanie czekoladowych herbatników maślanych
10 dkg masła
masa serowa
1 kg sera na sernik
10 dkg masła
100 ml śmietany kremówki
3/4 szkl. cukru
2 jajka
opakowanie budyniu śmietankowego
krem z papai
1 papja
2 opakowania ricotty
200 ml kremówki
1/2 szkl. cukru pudru
sok z połowy limonki
PRZYGOTOWANIE
Herbatniki wkładam do miksera i rozdrabniam na mąkę. Kiedy są rozdrobnione dodaję roztopione masło i miksuje do połączenia się składników. Tak przygotowane "ciasto" przekładam do tortownicy (składniki są sypkie) i dokładnie dociskam do jej spodu i brzegów. Podpiekam w 170 stopniach przez 15 minut.
Masa serowa:
masło z cukrem ucieram mikserem na pulchna masę, następnie dodaję żółtka i miksuję do całkowitego połączenia składników, aż masa będzie całkiem gładka. Dodaję ser i ponownie miksuję aż składniki połączą się powoli dolewając śmietanę. Na końcu dodaję ubite na sztywno białka i budyń - mieszam delikatnie do uzyskania gładkiej masy. Tak przygotowana masę wylewam na podpieczony spód. Piekę około 50 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Krem
Papaję przekrawam na pół i oczyszczam z pestek. Miąższ wybieram łyżka ze skórki i miksuję na gładką masę. Ricottę przekładam do miski wraz z cukrem pudrem i miksuję aby się ze sobą połączyły. Następnie dodaję zmiksowaną papają i sok z limonki - całość miksuję. Na końcu dodaję ubitą na sztywno śmietanę i delikatnie mieszam całość aby składniki się połączyły. Krem schładzam w lodówce.
Upieczony i ostudzony sernik dekoruję kremem z papai. Pycha:)
Wspaniały ten sernik, porywan ten kawałek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Ale cudny :)
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka cieknie, muszę coś zjeść :)
OdpowiedzUsuń